Każda nowa zabawka przynosi ogromną uciechę, nie zawsze jednak idą z nią w parze długie minuty radosnej zabawy. Często zabawki te lądują gdzieś w kącie, bądź w rękach dziecka zyskując zupełnie nowe przeznaczenie. A gdyby tak wykorzystać to co mamy pod ręką, bądź to co jest już nam zupełnie zbędne?
–
–
CO JEST POTRZEBNE:
- Tuba, im dłuższa tym lepsza lub kilka rolek po ręczniku papierowym dokładnie połączonych taśmą
- Drobne zabawki, samochody, piłki
–
Tubę ustawiamy pionowo, jednym końcem najlepiej oprzeć ją o kanapę lub grubą poduszkę, drugi koniec najlepiej jak dotyka podłogi lub będzie lekko w górze (możemy postawić miskę aby zabawki wpadały do niej). Do tego „tunelu” od góry wrzucamy zabawki, obserwując jak wypadają z drugiej strony. Zwykle po dłuższej przerwie dziecko wciąż na nowo popada w radosne podniecenie na widok wylatujących z tuby drobnych zabawek.
–
ZABAWA TA ROZWIJA:
motorykę małą, motorykę dużą, koordynację ręka-oko.