Jazda samochodem potrafi dłużyć się w nieskończoność. Dzieciaki zaczynają tracić cierpliwość. Nieustannie pytają „Daleko jeszcze”, „Ile jeszcze?”. Wszystkie niebieskie i czarne samochody na drodze zostały już policzone, wszystkie przydrożne billboardy zostały już odczytane, co teraz? Czym powinniśmy zająć malucha? Takim sytuacjom z łatwością możecie zapobiec, jeśli przygotujecie się odpowiednio i zapełnicie czas podróży zestawem odpowiednich zabaw i atrakcji. Zabaw, które w kluczowym momencie, wyczarujecie jak z magicznego worka. Poniżej znajdziecie sprawdzone sposoby na zabicie nudy. Oczywiście zabawy te dobrze sprawdzą się także w autobusie, samolocie czy tramwaju.
Ruszając w dłuższą podróż z dziećmi ogromnym wyzwaniem jest po prostu ją przetrwać. Aby ją znacznie ułatwić możemy zabrać kilka „zabawek”, które nam w tym pomogą. Są to:
- Naklejki, które przyklejamy w różnych dziwnych miejscach,
- Karteczki samoprzylepne, na których rysujemy i również możemy je przyklejać gdzie tylko zechcemy,
- Książki, które w czasie podróży przeglądamy i czytamy,
- Piosenki i bajki w formie audiobooka – Playlisty stworzone przeze mnie: Słuchowiska, Piosenki dla dzieci,
- Tablica magnetyczna i przy jej pomocy gramy w „zgadnij co narysowałam”,
- Butelki sensoryczne wypełnione różnymi skarbami między innymi: guziczkami, słomkami, grochem, fasolą, czy ryżem. Butelki te mogą służyć nam także jako grzechotki,
- Nieduże pudełko z otworami przez które przeciskamy drewniane patyczki,
- Zagadki,
- Worek skarbów do którego pakujemy między innymi lampkę od roweru, spinacz, kluczyk, małą kłódkę i zamek z suwakiem. Czyli to wszystko co znajdziemy w domu, a czym dziecko nie bawi się na co dzień. Worek ten jest zawsze na czarną godzinę. Wyjmuje go wtedy gdy dzieciom jest już ciężko wytrzymać kilkugodzinną podróż,
- Dodatkowo córka pakuje tajemniczy kuferek i tylko ona wiedzie co w nim jest. Podczas jazdy wyciąga kolejne przedmioty i z ogromną frajdą opisuje je,
- Oglądanie skarbów znajdujących się w torebce mamy,
- Fotelik ze wstążkami – przywiąż kolorowe wstążki, gumki (długość powinna być tak dopasowana aby dziecko swobodnie mogło je ciągnąć i się nimi bawić, około 70 cm). Mając je na wyciągnięcie ręki maluch będzie mógł bawić się nimi w czasie podróży.
- Najważniejsze to zabrać dużo cierpliwości, wyrozumiałości i dobrego humoru.
Mam nadzieję, że wpis ten uratuje niejedną podróż. Wy jako rodzice będziecie mogli w tym czasie złapać oddech, a nawet poczytać spokojnie książkę:)