“Nie krzycz, nie biegaj, bo Cię Pan zabierze!”

Czemu straszenie dzieci nie jest ok?

 

 

​​

  • “Jeśli zaraz nie założysz butów, to Cię tu zostawię”

Dziecko bezgranicznie nam ufa, czuje się przy nas bezpiecznie. Jesteśmy jego bezpieczną przystanią. Czy takimi tekstami nie nadwyrężamy jego zaufania, nie budujemy relacji opartej na strachu? Chcemy aby nasze dziecko bało się nas?

Zamiast straszyć spróbuj:

“Pokażesz mi jak dotrzeć do domu / samochodu? Kompletnie zapomniałam drogi”

  • “Jak będziesz tak krzyczał to zabierze Cię Pan Policjant, a lekarz da Ci zastrzyk.” 

Najpierw straszymy dzieci osobami, które tak naprawdę mają nam pomagać,a następnie wymagamy, aby prosiły je o pomoc i ufały im? W jaki sposób policjant czy lekarz mają wzbudzać w dziecku zaufanie i poczucie bezpieczeństwa skoro najbliższe dziecku osoby straszą właśnie nimi? 

Zamiast straszyć spróbuj:

“A może spróbujemy zachowywać się tak cichutko jak myszki? Umiesz tak?”

  • “Jak tata wróci z pracy to dopiero się zdenerwuje, jak zobaczy rozlane mleko!” 

Straszenie tatą, mamą, babcią, dziadkiem powoduje, że dziecko zaczyna bać się bliskiej mu osoby, buduje relację na strachu.

Zamiast straszyć spróbuj:

“Chodź posprzątamy razem, pomogę Ci”

  • „Nie zachowuj się tak, bo przyjdzie po Ciebie duch albo stara wiedźma.”

Strasząc postacią z bajek czy książek sprawiamy, że dziecko może mieć problem z ocenianiem tego co realne, a co nie. Pamiętajmy, że najmłodsi wierzą w to, co usłyszą od dorosłych, ciężko im odróżnić fikcję od rzeczywistości. Takim zachowaniem powodujemy, że dzieci przestają nam ufać i wierzyć. 

Zamiast straszyć spróbuj:

“Widzę, że jesteś zmęczony/głodny/zły jak mogę Ci pomóc?”

 

Groźba może zadziałać szybko i skutecznie, ponieważ zastraszone dziecko zrobi to, czego od niego wymagamy. Jednak tak naprawdę straszenie działa na dzieci bardzo negatywnie. Czy chcemy pozbawiać nasze dziecko tego, co dla małego człowieka jest bardzo ważne – poczucia bezpieczeństwa. Dzieci mierzą się ogromem lęków rozwojowych czy musimy im jeszcze dokładać?

A na koniec wyobraźmy sobie: Jest nam z czymś trudno, nie współpracujemy z partnerem, jesteśmy złe, smutne, zmęczone, a on nagle mówi “Jeśli tego nie zrobisz, to stanie się coś strasznego!”

Co wtedy czujesz? Strach? Napięcie? Lęk? Czujesz się bezpiecznie ze swoim partnerem?